Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Dzień Dziecka żadne dziecko nie powinno być smutne. Lubelscy policjanci zadbali o to, by ten uśmiech pojawił się także na twarzach małych pacjentów lubelskiego szpitala.
Dla małych pacjentów z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie dzień dziecka zaczął się dzień wcześniej. W piątek (31 maja) dzieci mogły spotkać się z policjantami oraz przybić piątkę i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z policyjnymi maskotkami.
- Razem z personelem szpitala i w towarzystwie policyjnych maskotek odwiedzali małych pacjentów na różnych oddziałach przekazując pozdrowienia od wszystkich funkcjonariuszy i składając życzenia powrotu do zdrowia - informuje komisarz Anna Kamola z zespołu prasowego KWP w Lublinie.
Największą atrakcją był sierżant Poli - ogromny miś panda w policyjnym mundurze, symbol lubelskiej policji. Każdy mały pacjent mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie i przybić piatkę. Funkcjonariusze także zadbali o prezenty - były słodycze i kosze z niespodziankami.
